E.6.5-6: Sztormy. Śmierć Ajasa
[6,5] Agamemnon, złożywszy ofiary, wyruszył na morze i dotarł do Tenedos. Zjawiła się Thetyda i namawiała Neoptolemosa, aby pozostał dwa dni i złożył ofiary; i pozostał. Reszta wyruszyła w morze i w pobliżu Tenos natrafiła na sztorm. Atena bowiem poprosiła Zeusa, aby zesłał Hellenom złą pogodę. I wiele okrętów zatonęło. [6,6] Atena cisnęła w okręt Ajasa piorunem. Okręt zatonął, lecz on sam znalazł ratunek na jakiejś skale i stwierdził, że się uratował na przekór zamiarom bogini. Wtedy Posejdon rozłupał skałę uderzeniem trójzęba, [Ajas] zaś spadł do morza i zginął. Thetyda wydobyła jego ciało i pochowała na wyspie Mykonos.