Apd. 2.129-130: Herakles w szaleństwie zabija Ifitosa
[2,129] {2,6,2} Niedługo potem, gdy Autolykos ukradł z Eubei woły, Eurytos uznał, że to sprawka Heraklesa. Ifitos nie uwierzył jednak w jego winę, a przybywszy do Heraklesa, zastał go powracającego z Fer, gdzie uratował dla Admetosa umierającą Alkestis. [Ifitos] poprosił go, aby razem poszukali wołów, a Herakles obiecał pomoc, po czym podjął go jak gościa. Gdy jednak znów owładnęło nim szaleństwo, zrzucił [Ifitosa] z murów Tirynsu. [2,130] Pragnąc oczyścić się z zabójstwa, udał się do Neleusa, który panował nad Pylijczykami. Neleus jednak, ze względu na przyjaźń z Eurytosem, odmówił mu, przybył więc do [miasta] Amykle, gdzie oczyścił go Deifobos, syn Hippolytosa.