Apd. 3.34-35: Dionizos i jego przeciwnik Lykurgos (mity tebańskie)
[3,34] Lykurgos, syn Dryasa, król Edonów mieszkających nad rzeką Strymon, jako pierwszy postąpił zuchwale, przepędzając go. Dionizos znalazł schronienie w morzu, u Thetydy, córki Nereusa, ale bakchantki i towarzyszących mu tłumnie Satyrów uwięziono. [3,35] Zaraz jednak bakchantki zostały uwolnione, a na Lykurgosa Dionizos zesłał obłęd. Ogarnięty szałem, sądząc, że obcina gałązkę winorośli, zabił uderzeniem siekiery swego syna Dryasa, a odzyskał rozum dopiero wtedy, gdy odciął mu wszystkie kończyny. Ponieważ zaś ziemia przestała wydawać plony, bóg obwieścił, że urodzaj powróci, jeśli Lykurgos poniesie śmierć. Usłyszawszy to, Edonowie zaprowadzili go na górę Pangajon, związali i tam zgodnie z wolą Dionizosa stracił życie zabity przez konie.