Apd. 3.30-31: Aktajon, syn Autonoe, wnuk Kadmosa (mity tebańskie)
[3,30] {3,4,4} Ze związku Autonoe i Aristajosa zrodził się syn Aktajon, który wychowywał się u Chejrona i u niego wyuczył sztuki polowania z psami. Później jednak na Kithajronie został pożarty przez własne psy. Zginął właśnie w ten sposób, bo ‒ jak mówi Akusilaos [F33] ‒ Zeus rozgniewał się na niego za to, że starał się o względy Semele, jak jednak twierdzi większość, [zginął dlatego], iż ujrzał kąpiącą się Artemidę. [3,31] Powiadają też, że bogini w mgnieniu oka zamieniła go w jelenia, a na pięćdziesiąt psów, które mu towarzyszyły, zesłała szał, one zaś, nie rozpoznawszy [Aktajona], rozszarpały go. Po śmierci Aktajona psy, wyjąc, szukały swego pana. W tych poszukiwaniach dotarły do groty Chejrona, który sporządził podobiznę Aktajona, i ta ukoiła ich cierpienie.