Apd. 1.140-141: Argonauci na Krecie u Talosa
[1,140] Wyruszywszy stamtąd, [dotarli w pobliże] Krety, ale nie mogli się do niej zbliżyć ze względu na Talosa. Niektórzy mówią, że należał on do spiżowego pokolenia, inni – że podarował go Minosowi Hefajstos. Wedle jednych był mężem ze spiżu, a wedle drugich bykiem. Miał jedną żyłę biegnącą od szyi do kostek, a w jej koniec wetknięty był spiżowy ćwiek. [1,141] Ten oto Talos strzegł wyspy, okrążając ją trzy razy każdego dnia. Dlatego i wtedy, dostrzegłszy podpływającą do brzegów Argo, rzucał w statek kamieniami. Wywiodła go w pole i zabiła Medea [Medeja] – czarami, jak mówią jedni, sprowadzając nań szaleństwo; drudzy powiadają, że obiecawszy, iż uczyni go nieśmiertelnym, wyciągnęła ćwiek, a kiedy wypłynął cały ichor [ἰχῶρ], [Talos] umarł. Jeszcze inni twierdzą, że został trafiony z łuku w kostkę przez Pojasa i w ten sposób zakończył życie.