Apd. 2.39-42: Perseusz i Gorgony. Z odciętej głowy Meduzy wyskakują Pegaz i Chrysaor Zaopatrzony przez Hermesa w adamantowy sierp, lecąc w powietrzu, dotarł nad Okeanos i zastał tam Gorgony pogrążone we śnie.
[2,40] Były to: Stheno, Euryale i Meduza. Tylko Meduza była śmiertelna i dlatego to po jej głowę został wysłany Perseusz. Na głowach Gorgon kłębiły się pokryte łuską węże, [miały też Gorgony] wielkie kły jak u dzików, spiżowe ręce i złote skrzydła, dzięki którym mogły latać. [2,41] Zamieniały w kamień tych, którzy na nie spojrzeli. Perseusz zbliżył się zatem do nich, gdy wciąż spały. Atena pokierowała jego ręką, a on odwrócił się i patrząc w spiżową tarczę, w której widział odbicie Gorgony, ściął jej głowę. [2,42] Kiedy głowa została odcięta, z Gorgony wyskoczył Pegaz, skrzydlaty koń, i Chrysaor, ojciec Geryona. Poczęła ich [Meduza] z Posejdonem. {2,4,3} Perseusz włożył głowę Meduzy do sakwy [κίβισις] i ruszył w drogę powrotną. Podniósłszy się z leży, Gorgony rzuciły się w pościg za Perseuszem, nie mogły go jednak dojrzeć z powodu czapki, która czyniła go niewidocznym.