Apd. 1.34-35: Narodziny Gigantów. Gigantomachia
[1,34] Ge, rozgniewana za to, co spotkało Tytanów, zrodziła z Uranosem Gigantów. Nikt nie przewyższył ich wielkością, nikt też nie nie mógł z nimi konkurować pod względem siły. Budzili strach wyglądem, z głowy i brody zwisały im gęste włosy, a w miejscu nóg wiły się węże. Wedle jednych zostali zrodzeni we Flegrach, wedle znów innych w Pallene. Miotali w niebo skały i płonące drzewa. [1,35] Z nich wszystkich wyróżniali się Porfyrion i Alkyoneus. Ten [ostatni] był nawet nieśmiertelny, dopóki walczył na ziemi, która go zrodziła. On to uprowadził także bydło Heliosa z Erythei.