E.5.16-18: Kasandra i Laokoon
[5,16] Z nastaniem dnia Trojanie ujrzeli pusty obóz i uznali, że Hellenowie uciekli. Przepełnieni radością wciągnęli konia [do miasta], ustawili go pod pałacem Priama i naradzali się, co należy z nim zrobić. [5,17] Kasandra, a także wieszczek Laokoon mówili, że wewnątrz znajduje się uzbrojony oddział, więc część [Trojan] uważała, że należy konia spalić, a część, że wrzucić w głębiny morskie, większość jednak sądziła, że trzeba go zostawić, gdyż jest to dar dla bogów. Po czym zajęli się składaniem ofiar i świętowaniem. [5,18] Apollon zesłał im znak: dwa węże dotarły morzem z pobliskich wysp i pożarły synów Laokoona.