Apd. 2.103-104: Herakles w Troi. Apollon i Posejdon wznoszą mury miasta. Ocalenie Hesjone. Wiarołomstwo Laomedonta
[2,103] Akurat w tym czasie gniew Apollona i Posejdona sprawił, że na miasto spadło nieszczęście. Chcąc bowiem poddać próbie zuchwałą pychę [ὕβρις – hýbris] Laomedonta, Apollon i Posejdon przybrali ludzką postać i zaproponowali mu, że za zapłatą zbudują mury wokół Pergamonu. Ten jednak, gdy mury były już gotowe, odmówił im zapłaty. Z tego powodu Apollon zesłał zarazę, a Posejdon potwora, który docierał wraz z wielką falą na brzeg i porywał ludzi na równinie. [2,104] Wyrocznia oznajmiła, że nieszczęścia ustaną, jeśli Laomedont odda swą córkę Hesjone potworowi na pożarcie, ten więc oddał ją, przywiązując dziewczynę do nadmorskich skał. Pozostawioną [tak Hesjone] ujrzał Herakles i obiecał ocalić, jeśli otrzyma od Laomedonta konie, które przekazał mu Zeus jako zadośćuczynienie za porwanie Ganimedesa. Gdy Laomedont złożył obietnicę, Herakles zabił potwora i ocalił Hesjone. A ponieważ [król] nie chciał zapłacić, [Herakles] odpłynął, odgrażając się, że sprowadzi na Troję wojnę.