Apd. 3.32-33: … τότ’ Ἀκταῖον κτεῖναι Διὸς αἰνεσίῃσι. πρῶτοι γὰρ μέλαν αἷμα πίον σφετέροιο ἄνακτος Σπαρτός τ᾽ Ὤμαργός τε Βορῆς τ᾽ αἰψηροκέλευθος. οὗτοι δ᾽Ἀκταίου πρῶτοι φάγον αἷμα τ᾽ ἔλαψαν. τοὺς δὲ μέτ᾽ ἄλλοι πάντες ἐπέσσυθεν ἐμμεμαῶτες. — ἀργαλέων ὀδυνῶν ἄκος ἔμμεναι
[3,33] {3,5,1} Dionizos, po tym jak odkrył winną latorośl, a Hera zesłała nań szaleństwo, długo błąkał się po Egipcie i Syrii. Najpierw podejmował go Proteus, król Egipcjan, następnie dotarł do Kybel we Frygii i tam, gdy został oczyszczony przez Reę, wyuczył się świętych obrzędów. Zaopatrzony przez nią w odpowiedni ekwipunek, ruszył przez Trację {przeciw Indom}.