Apd. 3. 107-108:
[3,107] Odnalazła później rodziców, kiedy zaś ojciec namawiał ją do małżeństwa, udała się do miejsca [zdatnego do biegu na odległość jednego] stadionu i wbiła w środek [toru] trzyłokciowy słup; posłanych stąd przodem zalotników ścigała, [biegnąc] w pełnym uzbrojeniu. Tego, kogo dogoniła, czekała śmierć, kogo zaś nie dogoniła – małżeństwo. [3,108] Gdy wielu już straciło życie, do wyścigu stanął zakochany w niej Melanion. Miał ze sobą złote jabłka, dar Afrodyty, które podczas wyścigu rzucał za siebie. [Atalanta] podnosiła rzucane [jabłka] i przegrała wyścig, została więc poślubiona Melanionowi. Powiadają, że pewnego razu podczas polowania weszli do świętego okręgu Zeusa i tam, gdy ze sobą obcowali, zostali zamienieni w lwy.