Apd. 2.75-76:
[2,75] Dotarłszy do Nemei i wytropiwszy lwa, najpierw trafił go z łuku. Kiedy jednak przekonał się, że nie można go zranić, chwycił maczugę i ruszył w pościg. Ponieważ lew umknął do jaskini o dwóch wejściach, [Herakles] zatarasował jedno, a przez drugie ruszył na bestię. Objął ręką szyję [lwa] i dusząc go, trzymał tak długo, aż ten wyzionął ducha. Następnie zarzucił zwierzę na ramiona i zaniósł do Kleon. Zastał Molorchosa, jak ostatniego dnia gotował się, by złożyć ofiarę [Heraklesowi] jako zmarłemu, [sam więc] złożył ofiarę Zeusowi Wybawcy i zabrał lwa do Myken. [2,76] Przerażony męstwem [Heraklesa] Eurystheus zabronił mu na przyszłość wchodzić do