Apd. 1.35-38:
[1,35] Bogowie otrzymali wyrocznię, że [sami] nie będą mogli zabić żadnego z Gigantów, dokonają zaś tego, mając za sprzymierzeńca śmiertelnika. Dowiedziawszy się o tym, Ge zaczęła szukać czarodziejskiego ziela, które mogłoby uchronić [Gigantów] także przed śmiercią z rąk człowieka. Jednak Zeus zabronił Eos, Selene i Heliosowi pojawiać się na niebie i sam czym prędzej ściął owo ziele, a następnie za pośrednictwem Ateny wezwał na pomoc Heraklesa. [1,36] Ten najpierw strzelił z łuku do Alkyoneusa, który upadając na ziemię, odzyskał siły. Za radą Ateny [Herakles] wyniósł go poza Pallene i tak tamten zginął. {1,6,2} Wtedy Porfyrion zaatakował Heraklesa i Herę. Zeus sprawił, że [Porfyrion] zapłonął pożądaniem ku Herze, która – gdy Gigant rozerwał jej szaty i chciał posiąść ją gwałtem – zaczęła wzywać pomocy. Wtedy najpierw Zeus uderzył go piorunem, a [potem] Herakles zabił strzałem z łuku. [1,37] Co do pozostałych [Gigantów], to Efialtesa Apollon trafił strzałą w lewe oko, a Herakles w prawe; Eurytosa zabił thyrsem Dionizos; Klytiona – pochodniami Hekate; Mimasa zaś – Hefajstos, ciskając weń rozpalonym żelazem. Atena rzuciła na uciekającego Enkeladosa wyspę Sycylię, a Pallasa obrała ze skóry i okryła nią własne ciało w czasie walki. [1,38] Polybotes, ścigany po morzu przez Posejdona, dotarł na Kos: tam Posejdon oderwał kawałek wyspy (zwany Nisyron) i rzucił na niego. Hermes, który podczas bitwy nosił hełm Hadesa, zabił Hippolytosa; Artemida – † Grationa; Mojry – Agriona i Thoona używających w walce spiżowych pałek; innych zgładził Zeus, ciskając w nich piorunami, a Herakles do wszystkich konających strzelał z łuku.