Pracownik Interdyscyplinarnego Centrum Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego. Jest członkiem zespołu Platformy Otwartej Nauki, w ramach, którego jest odpowiedzialny za Bibliotekę Nauki. Zajmuje się bieżącą obsługą importu danych do Biblioteki Nauki oraz odpowiada za kontakty z wydawcami i użytkownikami. Od kilku lat bada widoczność zasobów Biblioteki Nauki i Repozytorium CeON w Internecie, zwłaszcza z uwzględnieniem ogólnodostępnych wyszukiwarek akademickich.
Tydzień Otwartej Nauki na Uniwersytecie w Białymstoku 2017
TOMASZ LEWANDOWSKI
„Jak zwiększyć widoczność publikacji naukowych w Internecie z pomocą Google Scholar”Naukowcy w Polsce coraz lepiej zdają sobie sprawę z pożytku, jaki niesie udostępnienie swoich publikacji naukowych w Internecie, jak również z tego, że częściowo za ich optymalne rozpowszechnienie odpowiedzialni są oni sami. W pierwszej części wystąpienia chciałbym omówić zalety wyszukiwarki akademickiej Google Scholar, jako narzędzia rozpowszechniania publikacji naukowych. Przyjrzymy się sposobom, w jaki najpopularniejsza aktualnie akademicka wyszukiwarka gromadzi dane o publikacjach naukowych oraz jej najważniejszym zaletom i wadom. W drugiej części chciałbym pokazać sposoby, w jakie repozytorium akademickie może pomóc w skutecznym dostarczeniu odpowiednich danych do Google Scholar. W trzeciej części przyjrzymy się temu, co mogą zrobić sami naukowcy, by upewnić się, że informacje o ich dorobku naukowym są w Google Scholar obecne i nie zawierają przekłamań.
KAMIL ŚLIWOWSKI
„Otwarte zasoby edukacyjne na uczelni, skąd brać i jak z nich korzystać?”Co poza otwartym dostępem do wyników badań naukowych może przydać się w nowoczesnej i otwartej edukacji akademickiej? Jak korzystać z otwartych zasobów, czyli treści na wolnych licencjach i w domenie publicznej w edukacji i badaniach? Czy można w celach edukacyjnych zrobić wszystko? Na takie pytania spróbujemy odpowiedzieć przyglądając się kilku najlepszym przykładom z Polski i świata.
Trener i animator edukacji medialnej, specjalizuje się w wykorzystaniu nowych technologii w edukacji, zwłaszcza w konteście prawa autorskiego oraz ochrony prywatności. Na codzień współpracuje z fundacją Katalyst Education, Koalicją Otwartej Edukacji, Fundacją Panoptykon i Creative Commons Polska. Autor gry edukacyjnej o prywatności w sieci "Trzęsienie danych", bloguje o nowych technologiach i otwartych zasobach w edukacji na www.otwartezasoby.pl
EDWIN BENDYK
„Nowy renesans czy samobójstwo oświecenia? ”Rozkwit nowoczesnej nauki związany był bezpośrednio z rewolucją komunikacyjną, jaką spowodował wynalazek druku. Kolejna rewolucja komunikacyjna, związana z upowszechnieniem internetu i mediów cyfrowych została zainicjowana już w laboratoriach naukowych. W ten sposób współczesna nauka spłaciła symboliczny dług wobec Johannesa Gutenberga. Medialny przełom przeobraża kulturę, gospodarkę, relacje społeczne, politykę i w końcu samą sferę badań oraz upowszechniania i popularyzacji wiedzy. Wikipedia zdetronizowała encyklopedie o wielowiekowych tradycjach, naukowcy zaczęli blogować i korzystać z serwisów społecznościowych komunikując się bezpośrednio z publicznością. Jednocześnie jednak nasila się dezinformacja, a fakty często przegrywają z fake-news. Dzięki internetowi dostęp do wiedzy zdemokratyzował się ale jednocześnie też coraz trudniej odróżnić wiedzę rzetelną od towaru kiepskiej jakości. Jak radzić sobie w tej coraz bardziej złożonej rzeczywistości w roli naukowca, obywatela, studenta? Jak skutecznie wykorzystywać siłę internetu? O tym wszystkim będziemy rozmawiać z Edwinem Bendykiem.
Dziennikarz, publicysta i pisarz. Pracuje w tygodniku „Polityka”, gdzie zajmuje się głównie tematyką cywilizacyjną oraz wpływem rozwoju nauki i techniki na kulturę, życie społeczne, polityczne i gospodarcze. Prowadzi zajęcia ze studentami. Wykłada w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej, Collegium Civitas i Centrum Nauk Społecznych Polskiej Akademii Nauk. Opublikował książki Zatruta studnia. Rzecz o władzy i wolności, W.A.B. 2002 i Antymatrix. Człowiek w labiryncie sieci, W.A.B. 2004. Prowadzi bloga „Antymatrix”. (źródło).